Mimo że stanowią mniej niż 5 procent światowej populacji, ludność
rdzenna opiekuje się ponad jedną czwartą ziemskich lądów i mórz
oraz chroni znaczną część bioróżnorodności.
Badania
pokazują, że jeśli ludność rdzenna posiada prawa do zarządzania
swoimi ziemiami, wzrasta bioróżnorodność, a lasy są
chronione.
Organizacja Conservation News przedstawia trzy historie o ludności
rdzennej na pierwszej linii frontu w ochronie przyrody, od której
zależy ich przetrwanie.
Słodkie
siostrzeństwo
Melipony to nie są zwykłe pszczoły. Są maleńkie i bezżądłe.
Rdzenne społeczności Amazonii od wieków wykorzystują ich
leczniczy miód do ochrony przed infekcjami bakteryjnymi i
grzybiczymi. Ponadto odgrywają one kluczową rolę w zapylaniu
roślin i odrastaniu lasów.
Przez niezliczone pokolenia
ludzie polegali na pszczołach Melipona. Teraz jednak sytuacja się
zmienia. Pszczoły są zagrożone wylesianiem, pestycydami i zmianami
klimatu, a rdzenne kobiety starają się, aby wiedza ich przodków
pomogła im przetrwać.
Dzięki wsparciu Programu
Stypendialnego dla Rdzennych Kobiet Amazonii, organizacji
Conservation International, który zapewnia finansowanie,
szkolenia i możliwości nawiązywania kontaktów dla kobiet, które
chcą przewodzić działaniom na rzecz ochrony przyrody na swoich
terytoriach, pszczelarze dzielą się swoją tradycyjną wiedzą i
doskonalą swoje umiejętności techniczne. Podczas warsztatów
zorganizowanych na początku 2025 roku sześć kobiet z Boliwii,
Kolumbii i Ekwadoru podzieliło się swoimi doświadczeniami w
ochronie pszczół i dowiedziało się o infrastrukturze uli oraz o
tym, jak funkcjonują królowe i samce pszczół.
"Społeczność pszczół uczy nas żyć w relacji, szacunku i
synergii. Żyć z tego, co daje nam natura, a jednocześnie
przyczyniać się do jej rozwoju."
Katty Guatatoca, pszczelarka z rdzennej społeczności Kichwa w
Ekwadorze
Ochrona kultowego
afrykańskiego krajobrazu
Mutarian Ntanin urodził się i wychował w południowo-wschodnich
wzgórzach Chyulu w Kenii – rozległych sawannach, lasach i lasach
mglistych, gdzie dogląda zwierząt gospodarskich, tak jak pokolenia
Masajów przed nim.
Jednak w ciągu swojego życia Ntanin
był świadkiem dramatycznych zmian. Gęste lasy zostały wycięte
pod uprawę roli, co doprowadziło do degradacji licznych źródeł i
rzek, które dostarczają wodę 7 milionom ludzi, a także zwierzętom
i dzikim zwierzętom, w tym krytycznie zagrożonym nosorożcom
czarnym i największej populacji słoni w Kenii.
"Jeśli ratujesz środowisko, ratujesz swoje życie."
Mutarian Ntanin, Starszy Masajów, Chyulu Hills, Kenia
Aby chronić ziemię, lokalne społeczności przyłączyły się do
Conservation International, Maasai Wilderness Conservation Trust i
innych partnerów w ramach inicjatywy wspieranej przez ONZ, która
zapewnia zachęty finansowe na rzecz ochrony lasów.
„Jako
starszy człowiek zawsze powtarzam swoim dzieciom: »Jeśli ratujesz
środowisko, ratujesz swoje życie«” – powiedział Ntanin.
„Wierzę, że natura potrafi się sama zregenerować. Ale nie
będzie to możliwe, jeśli będziemy działać w izolacji”.
Projekt
leśno-węglowy pomaga chronić i regenerować 404 000 hektarów
ziemi, jednocześnie generując bardzo potrzebne inwestycje w lokalne
społeczności – od utworzenia programu żywnościowego dla uczniów
w sytuacjach kryzysowych, przez poprawę wiejskich usług
zdrowotnych, po wspieranie nowych możliwości zarobkowania.
„Chyulu
Hills to nasz bank dla przyszłych pokoleń” – dodał. „Ludzie
widzą, że środowisko ma przyszłość”.
Robiąc wielkie
fale na rzecz ochrony środowiska morskiego
Na Fidżi ludność rdzenna stanowi zaledwie 1% populacji, ale
niedawno pomogła w uruchomieniu ambitnego planu ochrony ponad 1/4
rozległego obszaru oceanicznego kraju, który jest coraz bardziej
zagrożony zmianami klimatu i przełowieniem.
Partnerstwo
między przywódcami lokalnymi, rządem krajowym, organizacją
Conservation International i innymi podmiotami ma na celu
zrównoważenie środków dla utrzymania społeczności z ochroną
środowiska morskiego w fidżyjskiej prowincji Lau, odległym
archipelagu liczącym ponad 60 wysp. Plan zakłada ochronę
delikatnego ekosystemu, przy jednoczesnym wspieraniu zrównoważonej
gospodarki lokalnej.
Ten łańcuch wysp stanowi punkt
orientacyjny dla migrujących gatunków morskich, takich jak
wieloryby. Jego rafy są lęgowiskiem zagrożonych wyginięciem żółwi
zielonych i szylkretowych oraz zapewniają utrzymanie mieszkańcom
Lau, których kultura opiera się na symbiotycznej relacji z
oceanem.
„Wszystkie wyspy, rafy i wszystko, co
posiadamy, jest doceniane w tym przedsięwzięciu, w duchu miłości
i życzliwości” – powiedział Roko Josefa Cinavilakeba, naczelny
wódz Totoya, wyspy w archipelagu Lau. „Aby zapewnić, że żadna
osoba, obszar, roślina ani zwierzę nie zostaną zapomniane… aby
nasze dzieci również mogły mieć dobrą przyszłość”.
Mary Kate McCoy
Tłumaczenie: Tomasz Nakonieczny
Zobacz też: