niedziela, 10 sierpnia 2025

Trzy przykłady ochrony przyrody dzięki tubylczej mądrości

 

Masajowie. Fot. Erica Chang (Źródło: Wikimedia) 


Mimo że stanowią mniej niż 5 procent światowej populacji, ludność rdzenna opiekuje się ponad jedną czwartą ziemskich lądów i mórz oraz chroni znaczną część bioróżnorodności.

Badania pokazują, że jeśli ludność rdzenna posiada prawa do zarządzania swoimi ziemiami, wzrasta bioróżnorodność, a lasy są chronione.

Organizacja Conservation News przedstawia trzy historie o ludności rdzennej na pierwszej linii frontu w ochronie przyrody, od której zależy ich przetrwanie.



Słodkie siostrzeństwo

Melipony to nie są zwykłe pszczoły. Są maleńkie i bezżądłe. Rdzenne społeczności Amazonii od wieków wykorzystują ich leczniczy miód do ochrony przed infekcjami bakteryjnymi i grzybiczymi. Ponadto odgrywają one kluczową rolę w zapylaniu roślin i odrastaniu lasów.

Przez niezliczone pokolenia ludzie polegali na pszczołach Melipona. Teraz jednak sytuacja się zmienia. Pszczoły są zagrożone wylesianiem, pestycydami i zmianami klimatu, a rdzenne kobiety starają się, aby wiedza ich przodków pomogła im przetrwać.

Dzięki wsparciu Programu Stypendialnego dla Rdzennych Kobiet Amazonii, organizacji Conservation International, który zapewnia finansowanie, szkolenia i możliwości nawiązywania kontaktów dla kobiet, które chcą przewodzić działaniom na rzecz ochrony przyrody na swoich terytoriach, pszczelarze dzielą się swoją tradycyjną wiedzą i doskonalą swoje umiejętności techniczne. Podczas warsztatów zorganizowanych na początku 2025 roku sześć kobiet z Boliwii, Kolumbii i Ekwadoru podzieliło się swoimi doświadczeniami w ochronie pszczół i dowiedziało się o infrastrukturze uli oraz o tym, jak funkcjonują królowe i samce pszczół.



"Społeczność pszczół uczy nas żyć w relacji, szacunku i synergii. Żyć z tego, co daje nam natura, a jednocześnie przyczyniać się do jej rozwoju."


Katty Guatatoca, pszczelarka z rdzennej społeczności Kichwa w Ekwadorze


Ochrona kultowego afrykańskiego krajobrazu

Mutarian Ntanin urodził się i wychował w południowo-wschodnich wzgórzach Chyulu w Kenii – rozległych sawannach, lasach i lasach mglistych, gdzie dogląda zwierząt gospodarskich, tak jak pokolenia Masajów przed nim.

Jednak w ciągu swojego życia Ntanin był świadkiem dramatycznych zmian. Gęste lasy zostały wycięte pod uprawę roli, co doprowadziło do degradacji licznych źródeł i rzek, które dostarczają wodę 7 milionom ludzi, a także zwierzętom i dzikim zwierzętom, w tym krytycznie zagrożonym nosorożcom czarnym i największej populacji słoni w Kenii.



"Jeśli ratujesz środowisko, ratujesz swoje życie."


Mutarian Ntanin, Starszy Masajów, Chyulu Hills, Kenia



Aby chronić ziemię, lokalne społeczności przyłączyły się do Conservation International, Maasai Wilderness Conservation Trust i innych partnerów w ramach inicjatywy wspieranej przez ONZ, która zapewnia zachęty finansowe na rzecz ochrony lasów.


„Jako starszy człowiek zawsze powtarzam swoim dzieciom: »Jeśli ratujesz środowisko, ratujesz swoje życie«” – powiedział Ntanin. „Wierzę, że natura potrafi się sama zregenerować. Ale nie będzie to możliwe, jeśli będziemy działać w izolacji”.

Projekt leśno-węglowy pomaga chronić i regenerować 404 000 hektarów ziemi, jednocześnie generując bardzo potrzebne inwestycje w lokalne społeczności – od utworzenia programu żywnościowego dla uczniów w sytuacjach kryzysowych, przez poprawę wiejskich usług zdrowotnych, po wspieranie nowych możliwości zarobkowania.

„Chyulu Hills to nasz bank dla przyszłych pokoleń” – dodał. „Ludzie widzą, że środowisko ma przyszłość”.



Robiąc wielkie fale na rzecz ochrony środowiska morskiego

Na Fidżi ludność rdzenna stanowi zaledwie 1% populacji, ale niedawno pomogła w uruchomieniu ambitnego planu ochrony ponad 1/4 rozległego obszaru oceanicznego kraju, który jest coraz bardziej zagrożony zmianami klimatu i przełowieniem.

Partnerstwo między przywódcami lokalnymi, rządem krajowym, organizacją Conservation International i innymi podmiotami ma na celu zrównoważenie środków dla utrzymania społeczności z ochroną środowiska morskiego w fidżyjskiej prowincji Lau, odległym archipelagu liczącym ponad 60 wysp. Plan zakłada ochronę delikatnego ekosystemu, przy jednoczesnym wspieraniu zrównoważonej gospodarki lokalnej.

Ten łańcuch wysp stanowi punkt orientacyjny dla migrujących gatunków morskich, takich jak wieloryby. Jego rafy są lęgowiskiem zagrożonych wyginięciem żółwi zielonych i szylkretowych oraz zapewniają utrzymanie mieszkańcom Lau, których kultura opiera się na symbiotycznej relacji z oceanem.

„Wszystkie wyspy, rafy i wszystko, co posiadamy, jest doceniane w tym przedsięwzięciu, w duchu miłości i życzliwości” – powiedział Roko Josefa Cinavilakeba, naczelny wódz Totoya, wyspy w archipelagu Lau. „Aby zapewnić, że żadna osoba, obszar, roślina ani zwierzę nie zostaną zapomniane… aby nasze dzieci również mogły mieć dobrą przyszłość”.



Mary Kate McCoy

Tłumaczenie: Tomasz Nakonieczny





Zobacz też: