sobota, 28 grudnia 2024

Właściwości kaukaskich dolmenów - wyniki badań naukowych

 

Z informacjami o starożytnych Dolmenach na brzegiem Morza Czarnego w okolicach rosyjskiego kurortu Gelendżyk po raz pierwszy zetknąłem się w książkach z serii "Dzwoniące Cedry Rosji" Władimira Megre. Główna bohaterka tych książek, pustelnica Anastazja z Zachodniej Syberii mówiła o nich, jako o najważniejszym miejscu świętym w niedalekiej przyszłości. Miejscu o większym znaczeniu, niż Jerozolima i egipskie piramidy. Są to obiekty, które według rzeczonej Anastazji przechowują pamięć zakodowaną przez znamienitych przedstawicieli pradawnej, przedhistorycznej cywilizacji Wedrusów, której bezpośrednimi spadkobiercami są narody indoeuropejskie. Wiedza i mądrość zakodowana w Dolmenach przed wieloma tysiącami lat jest według Anastazji bardzo potrzebna w obecnym świecie, który kieruje się ku katastrofie na skutek działań i decyzji ludzkości odciętej od Wiedzy Praźródeł, jak to nazywa Anastazja.
Co ciekawe, podobne dolmeny, jak na zdjęciu znajdują się także w Indiach.
W książkach W. Megre opisane są właściwości tych dolmenów, a także niezwykłe anomalie z nimi związane.
W niniejszym tłumaczeniu pragnę przybliżyć badania, które przeprowadził Władimir Kalinin, lekarz i kierownik laboratorium paleomedycznego Akademii Rozwoju Percepcji. Jego eksperymenty zostały przeprowadzone niezależnie od informacji o dolmenach opisanych w serii książek „Dzwoniące Cedry Rosji”.


Tomasz Nakonieczny

Dolmen 


W badaniu dolmenów postanowiliśmy odrzucić wszystkie oficjalne teorie na temat ich pochodzenia i przeznaczenia, a także wszystkie możliwe mity i legendy, zarówno współczesne, jak i starożytne.

Opracowaliśmy hipotezę, że dolmeny mają wystarczającą moc energetyczną, aby przekształcić wodę w substancję leczniczą. Aby zrozumieć, jakie właściwości nabywa woda, która znajdowała się w dolmenie, przeprowadziliśmy poniższe badania.


Nasze badania wykazały: woda, która została wystawiona na działanie energii dolmenów, ma silny wpływ na organizmy biologiczne. Istotą eksperymentu było kiełkowanie nasion w wodzie wystawionej na działanie dolmenów i zwykłej wody.

Eksperyment przeprowadzono na dostępnych, nieuszkodzonych dolmenach. Wybraliśmy ziarna zwykłej pszenicy, zakupione na lokalnym targu rolnym. Wodę zakupiono w aptece - wodę do wstrzykiwań w szklanych zamkniętych ampułkach o pojemności 5 mililitrów w każdej ampułce.
Zamknięte ampułki z wodą wystawiono w dolmenie na działanie przez 30 minut. Kiełkowanie ziarna przeprowadziliśmy w probówkach w wodzie poddanej działaniu dolmenu (grupa A: 5 próbek), a dla kontroli kiełkowaliśmy ziarno w wodzie niepoddanej działaniu dolmenu (grupa B: 5 próbek). Temperatura, w której przebiegało kiełkowanie nasion, wynosiła +20 stopni. Warunki oświetleniowe były wewnętrzne, światło otoczenia z okien. Nie stosowano sztucznego oświetlenia.

Cały eksperyment trwał 18 dni i został zarejestrowany na sprzęcie wideo. Każdy dzień kończył się analizą wyników. Ponieważ szybkość kiełkowania wszystkich zbóż jest nieco inna, zaczęliśmy ustalać stabilny wynik w rozwoju kiełków pszenicy po 3 dniach.

Już na początkowym etapie eksperymentu zauważyliśmy, że kiełki z grupy A dawały aktywny wzrost, lepiej się adaptowały i aktywnie rozwijały. Po 14 dniach rozpoczęło się wymieranie kiełków z grupy B. Kiełki w grupie A aktywnie się rozwijały. Zauważyliśmy również, że w próbkach rozwija się inny żywy organizm, a mianowicie zwykła pleśń. Pleśń rozwinęła się również na wszystkich próbkach, ale w grupie A jej rozwój był znacznie większy niż w grupie B.

Po 18 dniach kiełki w grupie A również zaczęły zanikać i eksperyment został zakończony. Eksperyment wykazał, że rozwój kiełków pszenicy w wodzie wystawionej na działanie dolmenów jest bardziej energiczny i silny, a rośliny mają dużą i zdrową zieloną masę. Zaobserwowano także lepszy rozwój pleśni, gdyż ten organizm żywy był bardziej aktywny w grupie A. Stwierdziliśmy, że jakość i długowieczność organizmów w środowisku wodnym wystawionym na działanie dolmenów jest wyższa niż organizmów w środowisku z samą wodą kóra nie była poddana działaniu dolmenów, co oznacza, że ​​woda wystawiona na działanie energii dolmenów może przedłużyć życie.


Następnym krokiem było przeprowadzenie eksperymentu na nas samych (mojej żonie i mnie) poprzez przyjmowanie wody eksponowanej w dolmenie. Po zastosowaniu energii dolmenu ampułkę otwierano bezpośrednio przed podaniem. Woda ta, jako medium magazynujące, miała działać jako mechanizm harmonizujący żywy organizm.

Znam wszystkie swoje dolegliwości szczegółowo, ponieważ mam wykształcenie medyczne. Mogę obserwować siebie dość obiektywnie. Aby ocenić wynik, zdecydowałem się na kurację 7 ampułek dziennie, 5 ml na pusty żołądek. Nie było żadnych innych zmian w moim trybie życia. Po 7 dniach zakończyłem przyjmowanie i próbowałem ocenić efekt. Nie odczułem ani pozytywnego, ani negatywnego efektu. Jednak miesiąc po zakończeniu przyjmowania eksponowanej wody zacząłem trochę tracić na wadze. Muszę powiedzieć, że po 30-tce przytyłem dodatkowe 20 kilogramów. Ważenie wykazało ubytek 2 kg. Zauważyłem, że ekscytacja jedzeniem jakoś zniknęła. Zacząłem też mniej palić. Poza tym wszystko pozostało takie samo.


Po kolejnym miesiącu schudłem jeszcze około 1,5 kg i zmniejszyłem palenie o połowę, nie próbując celowo rzucić palenia. Pojawiła się lekkość w nogach. Drętwienie w stopie lewej nogi (przepuklina kręgosłupa) zaczęło zanikać. Moja cera się poprawiła; a skóra stała się świeższa. Wyglądałem młodziej.


Zmiany zaszły również u mojej żony. Jest ona z natury sucha. Pomimo apetytu nie mogła przytyć. Miała też problemy z żołądkiem i przydatkami. Ku zaskoczeniu wszystkich zaczęła proporcjonalnie przybierać na wadze. Jej sylwetka znacznie się poprawiła. Skóra stała się jędrna. Zaczęła chcieć pracować na świeżym powietrzu i uprawiać ogród. Inne choroby również stopniowo ustępowały. Zauważyliśmy pewną tendencję: powrót do zdrowia następuje z czasem w odwrotnej kolejności do choroby, wszystko dzieje się równolegle ze zmianami stylu życia. Chęć zmiany stylu życia i siły przychodzą same. Wszystkie zmiany zdrowotne zostały odnotowane na przyjęciu lekarza pierwszego kontaktu w dokumentacji medycznej.


Dwa lata po pierwszym kursie schudłem 15 kg. Moja waga wróciła do normy. Pozostałe problemy zdrowotne stopniowo ustąpiły. Jakoś, niepostrzeżenie, rzuciłem palenie. Mój styl życia zmienia się na najlepszy nieumyślnie.


Teraz ja i moja żona bierzemy 7 ampułek rocznie: 1 ampułkę dziennie przez 7 dni. Nasze doświadczenie pokazało, że to wystarczy. Ciało samo wybiera tempo zmian i nie zależy od dawki. Ale świeże informacje o harmonii muszą być okresowo otrzymywane. Najprawdopodobniej są one po prostu tracone lub wymazywane z czasem.


Przeprowadziliśmy również eksperyment na grupie 9 osób - przyjaciół z rozległym bukietem chorób. Wcześniej wszyscy uczestnicy przeszli badanie lekarskie, abyśmy mogli ocenić wynik w przyszłości. Grupa testowa przeszła dziesięciodniowy kurację naenergetyzowanej wody.

Grupa testowa zidentyfikowała tylko jedną osobę, która w ogóle nie miała postępu. I tutaj jest ciekawy fakt: ta osoba była sceptycznie nastawiona do możliwości wyzdrowienia w ten sposób.

Wniosek, który wyciągnęliśmy, jest następujący: woda eksponowana w dolmenie nie jest lekarstwem. Jest jak kamerton siły życiowej. Jeśli zgodzisz się ją przyjmować, twoje ciało zacznie dostrajać swoje rytmy do fali z dolmenu znajdującej się w tej wodzie, stopniowo wpływając zarówno na twoje pragnienia, jak i styl życia, gdyż jedno jest konsekwencją drugiego.



Vladimir Kalinin


Tytuł tekstu oryginalnego: Curious Aspect of the Study of the Dolmens







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz